W tym roku z kalendarzem adwentowym było inaczej niż zwykle. Mimo iż był on pełen niespodzianek, to były one przekierowane na to co ważne, na pomaganie innym. To była taka cząstka, która mogliśmy ofiarować tym, którzy czegoś potrzebują. Myśleliśmy  o ptakach zimową porą, stąd robienie kul tłuszczowych, by skrzydlatym było łatwiej zdobyć pożywienie. Zorganizowaliśmy zbiórkę materiałów plastycznych dla dzieci z Rodzinnego Domu Dziecka. Tak niewiele, znaczy czasami tak wiele. Przygotowaliśmy kiermasz ciast i zebranie sporej sumy, którą przekazaliśmy na karmy dla psów i kotów ze schroniska w Dąbrówce. Zrobiliśmy też zabawkę aktywną dla kotów. Wreszcie odwiedziliśmy osoby starsze w  Hospicjum w Sopocie i był to wspólny czas przy choince, śpiewaniu kolęd i recytacji wierszy. Były też akcenty dla dzieci takie jak malowanie kamieni, samodzielne zakupy w sklepie, czy choćby czas spędzony na placu zabaw. Przed nami jeszcze poszukiwanie skarbu. Ten czas był pełen wysiłku i bycia razem. Mam nadzieję, że każdy zdobył też coś ważnego dla siebie podczas  tych różnych doświadczeń.